+ Dodaj ogłoszenie / Zaloguj
Aktualności | Artykuły | Katalog firm | Rejestr pośredników | Kredyty hipoteczne | Projekty domów | Forum| Pomoc | Kontakt
2016-09-12 Centrum mniej zanieczyszczone niż jego okolice Badania naukowców z AGH wykazały, że małe miejscowości są bardziej zanieczyszczone niż centrum miasta.... więcej »
Ostatnio na forum:

Tagi:

Żeby nie kapało i nie wiało, czyli szykuj się na zimę



Dach naszego domu to najbardziej wrażliwe miejsce w czasie jesiennych i zimowych opadów. Jak go dobrze zabezpieczyć, żeby nam nie kapało na głowę?

W płaskich dachach nie tylko powinniśmy usunąć zanieczyszczenia, ale też sprawdzić stan pokrycia - przez sezon letni wiele mogło się wydarzyć. Jakiekolwiek uszkodzenia natychmiast naprawmy - ciepła jesień to naprawdę ostatni okres, gdy możemy to zrobić. Szczególnie dokładnie należy sprawdzić obróbki blacharskie wokół kominów oraz kominków wentylacyjnych. Tam najczęściej zdarzają się przecieki, gdy nagle zaczyna topnieć gruba warstwa śniegu. Sprawdźmy też stan rynien i rynajzy, czyli podtrzymujące je uchwyty. Śnieg bowiem jest w czasie odwilży ciężki i często powoduje ich uszkodzenia. Rury odpływowe powinny być oczyszczone silnym strumieniem wody, aby wypłukać wszelkie zanieczyszczenia ułatwiające tworzenie się lodowych czopów.

Warto też poprosić specjalistę, aby dokładnie obejrzał okolice okien połaciowych, tam też zdarzają się przecieki. Pamiętajmy, że wszelkie reperacje zimą i późną jesienią są raczej skazane na niepowodzenie, a w najlepszym wypadku trudne do przeprowadzenia. W stromych dachach o południowej wystawie warto założyć płotki przeciwśnieżne. Zapobiegają uszkodzeniom rynien przez masy osuwającego się śniegu, gdy nagle zimą zamiast minus zrobi się plus.

Ściany i nie tylko

Tu uwagę zwracamy na pęknięcia oraz miejsca, gdzie pod tynk może dostać się woda. W zimowych warunkach jeszcze przy naszej kapryśnej zimie wszelkie uszkodzenia i nieszczelności prowadzą w krótkim czasie do rozległych uszkodzeń tynku i leżących pod nim cegieł. W murkach oporowych warto sprawdzić ich pokrycie, często jest uszkodzone po letnich upałach. Pamiętajmy o zabezpieczeniu farbami fasadowymi ścian o północnej wystawie. Zimą są one narażone na stałe przemoczenie i należy je przed tym zabezpieczyć. O ile nie ociepliliśmy budynku, a mamy to w planach, to jest to naprawdę ostatni moment, szczególnie gdy wybraliśmy technologię stosującą nie styropian, ale wełnę mineralną.

Wokół domu

Zimą, gdy zalega gruba warstwa śniegu, zwykle nie zawracamy sobie głowy ścieżkami, jednak dzieje się do czasu. Jak ważny jest ich stan, dowiadujemy się dopiero wówczas, gdy szuflą próbujemy odśnieżyć dojście do furtki. Ścieżki powinny być równe i przed zimą należy usunąć wszelkie nierówności, które będą nam później utrudniać odśnieżanie. Zastanówmy się też, gdzie będziemy zwalać odgarnięty śnieg, i zaznaczmy to miejsce kołkami. Nie jest wskazane składowanie śniegu na niskich roślinach ozdobnych czy na eksponowanym miejscu na trawniku. Śnieg i sól niszczą bowiem rośliny. O ile w ogrodzie jest zainstalowane automatyczne nawadnianie, pamiętajmy, aby przed zimą usunąć z niego wodę. Robimy to sami za pomocą sprężonego powietrza z kompresora (można go wypożyczyć) lub zatrudniamy do tego firmę ogrodniczą. Przy okazji, gdy zawita do naszego ogrodu, zapytajmy, jakie rośliny należy zabezpieczyć przed mrozem i czym to zrobić. Ważną sprawą jest również ułożenie antypoślizgowych kratek na schodach i przed wejściem do domu. Nie tylko nie będziemy nanosić śniegu do sieni, ale też nie poślizgniemy się, gdy nocą przyjdzie mróz. Kolejnym zadaniem, szczególnie gdy do bramy mamy spory kawałek drogi, a przed płotem chodnik dla pieszych, jest zgromadzenie zapasu soli oraz piasku. Nie warto ich mieszać - w ogrodzie bowiem i na schodach do domu nie powinniśmy używać soli, ale gruboziarnistego piasku. Sól bowiem niszczy rośliny i wiosną możemy mieć wypalone plamy w najbardziej eksponowanych miejscach. Piasek i sól należy trzymać w zamkniętych pojemnikach z plastiku mających szczelne pokrywy. Ważne jest to nie tylko w przypadku soli, która może się rozpuścić na deszczu, ale też piasku, który po namoczeniu i zamarznięciu stworzy twardą jak skała bryłę.

putBan(62);
Bramy i płoty

Przed zimą warto dokładnie oczyścić otoczenie furtki i bramy wjazdowej, szczególnie gdy ta ostatnia jest automatycznie otwierana. Gromadzące się przez lato liście i inne ogrodowe śmieci, gdy zimą zawilgotnieją i zamarzną, mogą nam znacznie utrudnić opuszczenie naszej posesji. Jeśli furtka już dziś trze o podłoże, należy albo ją skrócić, albo obniżyć poziom ścieżki. Zimą takie lekkie obcieranie może sprawić, że nie da się jej otworzyć. Grunt bowiem, gdy zamarza, podnosi się, co należy już teraz wziąć pod uwagę. Przemarzanie gruntu często powoduje przemieszczanie się słupków. Jest ono niewielkie, ale czasem też utrudnia zamykanie bram i furtek.



Ciepły, suchy, cichy

Dach nie ma lekkiego zadania: z góry narażony jest na przecieki wody deszczowej, a jeśli jest nad pomieszczeniami użytkowymi - dodatkowo jeszcze na działanie pary wodnej napływającej z wnętrza domu. Aby więc ocieplenie dachu mogło pełnić swoją funkcję, należy zabezpieczyć je odpowiednimi materiałami z obu stron: od góry - przed przeciekami, i od dołu - przed parą wodną.

Jaka grubość ocieplenia?

Dach powinien mieć współczynnik przenikania ciepła dachu nie większy niż 0,3 W/(m2.K). Aby uzyskać taką wartość, trzeba ułożyć co najmniej piętnastocentymetrową warstwę izolacji cieplnej.

Aby zapewnić dachom lepszą ciepłochronność, do ich ocieplania najczęściej stosuje się wełnę mineralną o łącznej grubość warstw wynoszącej zwykle od 20 do 25 cm. Ponieważ styropian ma zbliżoną do wełny mineralnej izolacyjność cieplną, ewentualna zamiana tych materiałów nie powoduje konieczności zmiany grubości ocieplenia.

Gdzie układać ocieplenie?

Warstwę ocieplenia układa się zwykle w przestrzeni między krokwiami. Wełnę, która jest sprężysta, tnie się na pasy o 2 cm szersze niż rozstaw krokwi i ciasno upycha między nimi tak, by się nie zsuwała.

Uwaga! Po rozpakowaniu wełny warto przed przycięciem odczekać kilka minut, aby się rozprężyła do wymiarów nominalnych podanych przez producenta. Rozpakowane płyty styropianu tnie się od razu dokładnie na wymiar.

Układanie wełny między krokwiami rozpoczyna się od okapu, a każdy następny fragment dokładnie dociska do wcześniej zamontowanego, dzięki czemu na połączeniach nie powstają później mostki termiczne.

Ocieplenie najlepiej układać mijankowo w dwóch warstwach: między krokwiami i - jeśli to możliwe - pod nimi. Ponieważ krokwie drewniane mają gorszą izolacyjność termiczną niż materiał termoizolacyjny między nimi, bez drugiej warstwy ocieplenia pod płaszczyznami wyznaczanymi przez spód krokwi tworzyłyby się mostki termiczne.

Uwaga! Jeśli na poddaszu nie ma ścian kolankowych, a sięgające podłogi skosy dachowe zasłonięte są "ślepymi" ściankami z płyt gipsowo-kartonowych mocowanych do profili, ocieplenie można ułożyć na dwa sposoby:

•  na skosach aż po okap - zużywa się wtedy najmniej materiału izolacyjnego, lecz należy liczyć się z tym, że przestrzeń za ścianką trzeba będzie ogrzewać;

•  na skosach, ściance i na stropie za ścianką - rozwiązanie tańsze w eksploatacji (trzeba ogrzewać tylko użytkowaną przestrzeń).

Co pod ociepleniem?

Po zamocowaniu ocieplenia zazwyczaj trzeba je osłonić od spodu folią paroizolacyjną. Będzie ona chronić wełnę mineralną oraz drewnianą konstrukcję dachu przed zawilgoceniem parą wodną napływającą z wnętrza poddasza.

Paroizolację najlepiej przykleić do profili taśmą dwustronnie klejącą. Nie powoduje ona dziurawienia folii i zmniejsza niebezpieczeństwo rozdarcia się jej podczas montażu płyt gipsowo-kartonowych.

W pomieszczeniach wilgotnych, takich jak łazienki czy kuchnie, połączenia między pasami paroizolacji - ułożonymi z 20-centymetrowym zakładem - trzeba dokładnie uszczelnić. Stosuje się do tego albo specjalną taśmę (oferowaną w tym celu przez producentów folii) albo klej paroszczelny. Folię należy również wywinąć na wszystkie murowane ściany poddasza i w tym miejscu także uszczelnić.

Uwaga! Jeśli na cele mieszkalne przeznaczona jest tylko część poddasza, w ściance oddzielającej część ogrzewaną od nieogrzewanej - po cieplejszej stronie - trzeba ułożyć folię paroizolacyjną.

Ostatnie prace związane z ocieplaniem poddasza to ułożenie płyt gipsowo-kartonowych i ich wykończenie (malowanie, tapetowanie). Należy pamiętać, że w pomieszczeniach mokrych (kuchnie, łazienki) trzeba użyć płyt impregnowanych, które w okolicy wanny i brodzika wymagają dodatkowego zabezpieczenia tzw. folią w płynie przed wnikaniem wody.

Podyskutuj o tym na naszym forum nieruchomości

Na góre strony

Warning: mysql_num_rows(): supplied argument is not a valid MySQL result resource in /home/dom/domains/mieszkaniowy.com/public_html/news.php on line 59

Warning: mysql_fetch_array(): supplied argument is not a valid MySQL result resource in /home/dom/domains/mieszkaniowy.com/public_html/news.php on line 68
Brak komentarzy, twój bedzie pierwszy.
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz do tego artykułu:
Nick
Tekst z obrazka: nofollow
Treść
Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Mieszkaniowy.com nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
wykonano w ≈ 0.742193 sek