+ Dodaj ogłoszenie / Zaloguj
Aktualności | Artykuły | Katalog firm | Rejestr pośredników | Kredyty hipoteczne | Projekty domów | Forum| Pomoc | Kontakt
2016-09-12 Centrum mniej zanieczyszczone niż jego okolice Badania naukowców z AGH wykazały, że małe miejscowości są bardziej zanieczyszczone niż centrum miasta.... więcej »
Ostatnio na forum:

Tagi:

Sposób na kupienie domu



Parę lat temu, gdy do każdego sprzedawanego domu tłoczyli się kupcy, ci najbardziej zdesperowani potrafili pisać listy miłosne do sprzedających.

Z tych proszących listów wyłaniał się obraz osób kupujących pierwszy dom w pogoni za amerykańskim snem albo rodzin potrzebujących miejsca. Każda linijka aż uginała się od komplementów wobec nieruchomości, a list kończył się apelem o miłosierdzie (i podpisaną umową).

Jakie listy piszemy dzisiaj?

Przy dzisiejszym rynku listy są raczej inne. Nie przypominają już słodkiej walentynki, a bardziej kubeł zimnej wody. Są uzasadnieniem dla oferty tak niskiej, że aż trzeba coś napisać.

Zainspirowany sukcesem odniesionym przez mojego przyjaciela, który wykorzystał tę metodę, postanowiłem napisać wzór listu obawiającego się przepłacić kupca, a następnie odpowiedź od pewnego siebie sprzedawcy.

Żaden sprzedawca nie chciałby dostać poniższego listu. Najlepsze przesłanie to takie, które podsyca niepewność i wywołuje strach. Sprzedający może uznać kupującego za dusigrosza, ale wypada chociaż odpowiedzieć. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę ilość nieruchomości w większości miejsc i to, jak trudno dostać ostatnio kredyt hipoteczny.

Listy, które napisałem po rozmowach z Krajowym Stowarzyszeniem Agentów Nieruchomości [National Association of Realtors] i Krajowym Stowarzyszeniem Zawodowych Przedstawicieli Kupców [National Association of Exclusive Buyer Agents], nic nie wspominają o lokalnej gospodarce, podobnych transakcjach zawieranych w okolicy, czy też innych analogicznych danych. To musicie uzupełnić sami. Jednak poniższe szablony powinny dobrze się spisać jako punkt wyjścia.

Główny problem jest taki, że będziecie zwykle polegali na agentach nieruchomości, aby to oni przekazali list. Zapytajcie wprost, czy mają zamiar to zrobić.

List obawiającego się przepłacić kupca

Drogi Sprzedający:

Piszę, ponieważ pragnę Ci powiedzieć, że chcę złożyć ofertę zakupu. Bardzo podoba mi się okolica i mam zamiar kupić w pobliżu dom, a Twój mi odpowiada. Jednak ze względu na to, że moja oferta jest znacznie poniżej ceny wyjściowej, uważam, że należy Ci się wytłumaczenie.

Po pierwsze, spójrzmy na wszystko w szerszej perspektywie. Zgodnie ze Standard & Poor's/Case-Shiller U.S. National Home Price Index, w całym kraju ceny nieruchomości w pierwszym kwartale 2008 roku spadły o 14,1 proc. w odniesieniu do tego samego okresu rok wcześniej.

To największy spadek od 20 lat, czyli od kiedy dane te są zbierane. A gdybyś miał wątpliwości, nawet gdy rynek był dość słaby na początku lat dziewięćdziesiątych, spadek nigdy nie przekroczył 2,8 proc.

Ponadto, w tym miesiącu, Krajowe Stowarzyszenie Agentów Nieruchomości podało, że na rynku znajduje się niesamowita ilość domów - 4,55 miliona na koniec kwietnia. Jeśli tempo z jakim znajdują one nabywców zostanie utrzymane, domów starczy na 11,2 miesiąca.

Dlatego kupujący mają wybór. Duży wybór. Ja też. Twój dom jest świetny, ale nie wyjątkowy. Niewiele domów jest takich. Wiem, że może być ciężko to słyszeć, ponieważ spędziłeś w nim lata i jest pełen wspomnień. Jednak jeśli chcesz znaleźć kupca, który tak samo się z nim zwiąże emocjonalnie, to możesz trochę poczekać.

Moje podejście niczym się nie wyróżnia. Wszyscy czytają nagłówki w gazetach. Artykuły do których prowadzą widać w głównych gazetach i na stronach internetowych, na których ludzie sprawdzają codziennie pocztę. Wszyscy je widzą i mają one zdecydowany wpływ na ich nastawienie.

Czy usłyszałeś to od agenta nieruchomości? Możliwe, ale nie chciałeś uwierzyć. Możliwe również, że bał się Ciebie zrazić i nie wspomniał o tym. Może warto byłoby się zastanowić.

Chętnie uznałbyś moja ofertę za obraźliwą. Nie popełniaj tego błędu. Twój dom naprawdę mi się podoba i nie napisałbym gdyby nie to, że poważnie zastanawiam się nad kupnem. Konkretna oferta przy takim stanie rynku to osiągnięcie. Gratuluję!

I jeszcze jedno - pewnie chcesz się gdzieś przenieść. Podejrzewam, że te same argumenty mogą się wydawać bardziej pociągające, gdy nadejdzie Twoja kolej na kupowanie. Może też uda Ci się kupić za bardziej atrakcyjną kwotę.

Z poważaniem,

Realista

Odpowiedź pewnego siebie sprzedawcy

Drogi Kupcu:

Bardzo Ci dziękuję za list. Niezmiernie mi miło, że dom podoba Ci się tak samo, jak i nam. Masz rację, nasza rodzina ma z nim związane wspaniałe wspomnienia i mamy nadzieję, że Ty również będziesz takie miał.

Nie uważam Twojej oferty za obraźliwą. Praktycznie nikt nie jest dobry w sprzedawaniu i kupowaniu domów. Nie robimy tego często i jakkolwiek wiemy, że powinniśmy trzymać emocje na wodzy, nie zawsze się to udaje. W końcu niewiele osób sprzedaje, czy kupuje coś tak drogiego jak dom w przeciągu całego swojego życia.

Mimo to, Twoja oferta rozczarowała mnie. Zdajesz się sądzić, że nie znam realiów rynku, że nie dopuszczam do siebie negatywnych myśli. Jednak ja też widzę nagłówki i wyceniłem dom zgodnie z sytuacją. Rozumiem, że być może będę musiał poczekać na kupca.

Powinienem wspomnieć, że dane, na których się opierasz, pokazują to, co już się stało. Spojrzałbym w przyszłość.

Jeden z głównych powodów spadku cen to utrudniony dostęp do kredytów hipotecznych. Kredytodawcy nie dają już pieniędzy każdemu z bijącym sercem. Wymagają coraz lepszej historii kredytowej i większego wkładu własnego. Wielu kupujących po prostu nie jest w stanie sprostać tym wymaganiom.

Teraz może się to zmienić. Od 1 czerwca Fannie Mae i Freddie Mac, fundusze, które kupują hipoteki od kredytodawców i ułatwiają im udzielanie kredytów, zmniejszają na wielu rynkach ograniczenia dotyczące skupowanych kredytów. Dzięki temu łatwiej będzie ubiegać się o fundusze ludziom, którzy mają 5 proc. wkład własny, a nawet mniejszy. Więcej kupujących to więcej ofert, a ja chętnie poczekam i zobaczę, jaki będzie rezultat.

Napisałeś o wyborze, ale nie byłoby tych listów, gdyby mój dom nie był tym, który podoba Ci się najbardziej. Trzymając się tej myśli: Jak często widzisz dom, w którym wyobrażasz sobie życie? Owszem, na rynku nie brakuje nieruchomości, ale coraz częściej jest to spowodowane niemożnością spłaty kredytu i mogą się z nimi wiązać dodatkowe problemy. Tak więc nie pozwól, aby strach przed spadkowym rynkiem pozbawił Cię domu, który naprawdę Ci odpowiada.

Chyba powinno być jasne, że nie odpowiem konkretną cyfrą. To nie znaczy, że nie jestem otwarty na negocjacje. Chciałbym tylko, abyś zastanowił się nad tym, co napisałem i pomyslał, czy nie jest to przekonujące. W międzyczasie, inni kupujący mają już pewną finansową poprzeczkę, którą muszą przeskoczyć. Dziękuję za to.

I jeszcze jedno. Spójrz jeszcze raz na jakikolwiek kalkulator kredytowy i zobacz, jak zmieniłaby się rata, jeśli trochę podniesiesz cenę. Prawie na pewno nie zbankrutujesz z tego powodu, a może wystarczy abyśmy zawarli umowę.
 


Podyskutuj o tym na naszym forum nieruchomości

Na góre strony

Warning: mysql_num_rows(): supplied argument is not a valid MySQL result resource in /home/dom/domains/mieszkaniowy.com/public_html/news.php on line 59

Warning: mysql_fetch_array(): supplied argument is not a valid MySQL result resource in /home/dom/domains/mieszkaniowy.com/public_html/news.php on line 68
Brak komentarzy, twój bedzie pierwszy.
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz do tego artykułu:
Nick
Tekst z obrazka: nofollow
Treść
Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Mieszkaniowy.com nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
wykonano w ≈ 0.873965 sek