Ogłoszenia nieruchomości
z całej Polski
Budownictwo zamiast truskawek
)
Resort budownictwa powstał, a właściwie został po dziewięciu latach reaktywowany, w maju tego roku. - To jeden z naszych głównych postulatów - cieszył się Roman Nowicki, szef Stałego Przedstawicielstwa Kongresu Budownictwa, który skupia 24 największe organizacje budowlane. Dziś Nowicki przyznaje, że ma poczucie, iż PiS stworzył resort budownictwa głównie dla celów politycznych, czyli po to, by Samoobrona miała ministra w rządzie.
Fakty są takie: Andrzej Lepper zaproponował na to stanowisko mało znanego w środowisku budowlanym Antoniego Jaszczka. Ten niczym szczególnym się nie wykazał. Przez ponad siedem miesięcy zorganizował zaledwie jedną konferencję prasową. Kiedy obejmował urząd, zapewniał, że w pierwszej kolejności zajmie się problemem braku planów zagospodarowania przestrzennego, czego efektem jest zbyt mała podaż gruntów, na których firmy deweloperskie mogłyby szybko zbudować nowe mieszkania. W resorcie powstał nawet projekt ustawy mający uprościć procedury dotyczące uchwalania planów. Ale Jaszczakowi nie udało się go przepchnąć przez rząd. Dlaczego? - Ten projekt jest knotem - odpowiada Andrzej Aumiller, który zastąpił wczoraj Jaszczaka na stanowisku ministra budownictwa.
- Ta zmiana była konieczna, bo pan Jaszczak był wyjątkowo niekompetentny - komentuje Łukasz Abgarowicz z PO. Czego oczekuje od nowego ministra? - Mamy ogromną mitręgę urzędniczą, fatalną ustawę o planowaniu zagospodarowania przestrzennego i prawo budowlane, które uniemożliwia tanie budowanie. Tymi sprawami minister powinien zająć się bardzo pilnie - mówi Abgarowicz. I deklaruje, że jeżeli Aumiller "zajmie się realną pracą, może liczyć na wsparcie opozycji".
W rozmowie z "Gazetą" nowy minister zapewnił, że jego priorytetem będzie wyeliminowanie barier administracyjnych w budownictwie. - Zdaję sobie sprawę, jak ciężko będzie przełamać opór machiny urzędniczej. Być może nawet polegnę w tej walce - stwierdził.
- Aumiller zna się na sprawach ekonomicznych. Na ile czuje budownictwo, tego nie wiem, ale wydaje się być politykiem z dużą siłą przebicia - ocenia Grzegorz Tuderek, lider warszawskiej Samoobrony, który przez kilkanaście lat kierował jedną z największych w kraju firm budowlanych - Budimeksem.
Sam Aumiller, z wykształcenia magister inżynier ogrodnictwa, znany jest jednak głównie jako były poseł Unii Pracy, który w poprzednim Sejmie szefował komisji śledczej ds. PKN Orlen. Do Sejmu wchodził też kiedyś z listy PZPR, PiS to absolutnie nie przeszkadza: - Bycie szeregowym członkiem PZPR nie eliminuje kandydata na jakieś stanowisko rządowe - mówi Adam Lipiński, wiceprezes PiS i szef gabinetu politycznego premiera.
Do Samoobrony Aumiller należy od roku. Z list partii Andrzeja Leppera kandydował do Sejmu, gdzie chciał zająć się "problemami skupu truskawek, malin i jeżyn", ale dostał za mało głosów. Przez ostatnie 11 miesięcy był dyrektorem ds. rozwoju w poznańskim oddziale giełdowej spółki deweloperskiej Echo Investment. - Przeszedłem tam dobrą szkołę - zapewnia.
Marek Wilego
Podyskutuj o tym na naszym forum nieruchomości
| Brak komentarzy, twój bedzie pierwszy. | |
 Pokaż wszystkie komentarze
|
Pokaż pierwsze komentarze