Pozostaje im nadzieja na spadek po bogatej ciotce albo wygrana w totolotka, albo... wybór tańszego lokum w miejscowości podwarszawskiej. Na plus, oprócz świeższego powietrza, przemawia sprawnie działająca kolej podmiejska, która szybko przywiezie nas, np. z Pruszkowa, do samego centrum stolicy. Z drugiej strony - zmotoryzowani muszą ćwiczyć swoją cierpliwość oraz, co gorsza, cierpliwość swoich przełożonych w długich korkach...
Sporo osób szuka dziś mieszkań Józefosławiu, Julianowie, Starej i Nowej Iwicznej czy Mysiadle. Jednak prym, pod względem popularności, wiedzie Piaseczno. - Klienci interesują się kupnem mieszkania w tej miejscowości ze względu na niewielką odległość od centrum Warszawy, względnie dobry dojazd ulicą Puławską, niższe ceny i stosunkowo dużą podaż mieszkań, w tym także nowych. Piaseczno powoli zaczyna być postrzegane niemalże jak południowa dzielnica Warszawy - wyjaśnia Marcin Drogomirecki, dyrektor serwisu oferty.net
Popyt wzrasta także na mieszkania w gminie Konstancin-Jeziorna. - A po drugiej stronie Wisły w Józefowie i Otwocku. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także Stare Babice, Marki, Ząbki, Nieporęt. Na północy zaś królują szybko rozbudowujące się Łomianki - wylicza Marta Kosińska z portalu szybko.pl.
Sporo klientów interesuje się również mieszkaniami w miejscowościach zlokalizowanych na linii grodziskiej, takich jak: Piastów, Pruszków, Grodzisk Mazowiecki. - Wszystkie trzy lokalizacje zapewniają dojazd do Warszawy koleją podmiejską, trzecia przyciąga nowych mieszkańców przede wszystkim nowymi inwestycjami mieszkaniowymi - opowiada Marcin Drogomirecki. Jego zdaniem zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem cieszą się oferty z kierunku wołomińskiego. Tam też podaż mieszkań jest znacznie mniejsza.
Podwarszawskie lokale kupują dziś przeważnie ludzie młodzi, których zdolność kredytowa znacznie ogranicza wybór lokalizacji. - Druga liczna grupa to rodziny z dziećmi, chcące zamienić mieszkanie na większe. Posiadając już mieszkanie w Warszawie, po jego sprzedaniu mogą bez dużych dodatkowych nakładów kupić większe lokum, ale poza granicami miasta - opowiada Marta Kosińska.
Stawki w podwarszawskich miejscowościach są atrakcyjne, bo nadal niższe niż średnia warszawska. Różnica sięga nawet 40 proc. Jak podaje Marcin Drogomirecki, w zależności od lokalizacji średnie ceny ofertowe mieszkań wynoszą od 4,5 tys. zł za 1 m kw. w Mińsku Mazowieckim i Wołominie do 5 - 6 tys. zł za m kw. w Legionowie i Pruszkowie oraz do ok. 7 tys. zł w Piasecznie.
- Dzięki temu klienci mogą pozwolić sobie na zakup zdecydowanie większych mieszkań niż w stolicy. Za cenę kawalerki w Warszawie można kupić w Piasecznie mieszkanie dwupokojowe, w Legionowie trzypokojowe, a w Mińsku Mazowieckim aż czteropokojowe - opowiada Marcin Drogomirecki.
Jednak, jak pokazują statystyki, cenowe szaleństwo odbija się rykoszetem w miejscowościach podwarszawskich. - Dziś stawki rosną tam w tempie znacznie szybszym niż w samej Warszawie, następuje bowiem swego rodzaju pogoń za cenami warszawskimi. Łatwo Niedaleko od stolicy można kupić stare mieszkanie nawet za mniej niż 170 tys. zł. Jednak i tu warto się spieszyć - stawki bowiem wszędzie idą w górę zauważyć, że cena jest niższa wraz z oddalaniem się od miasta i przeróżnymi trudnościami komunikacyjnymi. Najtańszy jest więc Otwock, Józefów i Marki - mówi Marta Kosińska.
- Niskie ceny mieszkań, sięgające nawet poniżej 3 tys. zł za 1 m kw., charakteryzują także stosunkowo niedaleki od Warszawy Mińsk Mazowiecki. Jednak na razie nie widać szczególnego wzrostu zainteresowania tą lokalizacją wśród klientów - dodaje Marcin Drogomirecki.
W ofercie serwisu szybko.pl - w miejscowościach podwarszawskich najłatwiej można znaleźć oferty mieszkań dwu- i trzypokojowych. - Powierzchnia takich lokali jest porównywalna do standardów warszawskich i ceny kształtują się podobnie - najwięcej trzeba zapłacić za metr w kawalerkach i mieszkaniach dwupokojowych - twierdzi Marta Kosińska.
Co i za ile dziś kupimy? W szybko.pl można znaleźć np. ofertę dwupojowego lokum w Jabłonnie, na osiedlu Bukowy Dworek przy ul. Szkolnej.
Mieszkanie ma powierzchnię 48 m kw. i kosztuje ok. 278 tys. zł. Nieco droższe lokum czeka na nowego właściciela w Markach, przy ul. Kosynierów - są to dwa pokoje, o pow. 44 m kw. za 283 tys. zł. A za 325 tys. zł kupimy w Markach, przy ul. Małachowskiego, dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 55 m kw. Nie brak i droższych propozycji. Na przykład w Józefosławiu, przy ul. Nefrytowej trzypokojowe lokum o pow. 73 m kw. kosztuje 450 tys. zł. Mieszkanie to znajduje się na wysokim parterze i oferuje możliwość zagospodarowania całkiem sporego ogródka o powierzchni 270 m kw. W Konstancinie-Jeziornie, jak podaje szybko.pl, kupimy dwupokojowe lokum o pow. 46 m kw. za 400 tys. zł. Tymczasem za podobną cenę, czyli 413 tys. zł, można stać się właścicielem 5-pokojowego lokalu o powierzchni 100 m kw. w Józefowie przy ul. Leśnej.
DOROTA KACZYŃSKA
Brak komentarzy, twój bedzie pierwszy. | |
Pokaż wszystkie komentarze |